Dużo wody przepłynęło w rzece a na moim blogu posucha zawitała. Przełożyła się na to przeprowadzka do nowego mieszkania i mało "kierunkowych" wyjść w teren. Ostatni wpis dotyczył wypadu pod koniec sierpnia do sosnowieckiej jungli. W ubiegły weekend przepędzałem tam przedłużającą się zimę. :-)
Pozwólcie, że cały okres posuchy opiszę kilkoma fotkami:
Owoce śliwy tarniny - wrześniowy rekonesans w poszukiwaniu zasobów do produkcji nalewek.
Jabłoń rosnąca przy dawno porzuconych polach - wrześniowe rozpoznanie zasobów do suszenia/przepędzenia.
Październikowa wizyta na "naszej" wyspie.
Rewelacyjne opieńki w śmietanie przygotowane przez Docza (wyspa X'12).
Na wyspie taką ilość grzybów zbiera się w 20 minut.
Standardowo na wyspie w kociołku bulgocze gęsty gulasz grzybowy.
Tutaj w towarzystwie kurczaka.
Frytki z korzenia łopianu większego (wyspa X'12)
Listopadowe suszenie. Rozpoczął się wysyp podgrzybków.
Ostatecznie sznurki musiała zastąpić elektryczna suszarka.
Styczniowa gąska z okolic wyspy.
Nadziewana siekanymi podrobami z cebulą i czosnkiem niedźwiedzim (mrożonym)
Kwietniowe "przepędzanie zimy" w Jungli
tarninówką Docza i kurakiem z kija.
Wątróbki drobiowe duszone z cebulką i doprawione majerankiem (Jungla IV'13).
Listopadowe podgrzybki, marynowane i spożywane w kwietniu roku następnego pod tarninówkę (Jungla IV'13).
Zupa cebulowa z grzankami na ostro (Jungla IV'13).
A co dalej...? Zobaczymy :D
Zgłodniałem od patrzenia na te specjały :) Polecam spróbować upiec królika na ognisku. Ostatnio z kolegą piekliśmy. Smakuje wybornie i przypomina upolowane zwierzę. Można poczuć się jak łowca :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka pociekła.. :)
OdpowiedzUsuńMmmmm, gąska palce lizać :-)
OdpowiedzUsuńświetny blog, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiezły reportaż zdjęciowy. Zdjęcie jeziora - cudo:)
OdpowiedzUsuńAle wy tam zajadacie pyszne rzeczy ;)A takie ,,polowe'' dania smakują o niebo lepiej jak się samemu człowiek natrudzi żeby to wszystko zdobyć i potem przyrzadzić niż żeby kupić gotowe.
OdpowiedzUsuńautor chyba poszedl do lasu i nie wrocil :(
OdpowiedzUsuńmusze to wypróbować ciekawy sposób !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa relacja
OdpowiedzUsuńPiknę zdjecia z serca lasu i łąk. Fascynują kolorami. Estetyka tych miejsc zachwyca.
OdpowiedzUsuń