sobota, 13 listopada 2010

Leśna kuchnia - Piwo łopianowo - imbirowe (krótka notka)

W poście dotyczącym łopianu większego, wspomniałem o zamiarze przygotowania "napoju" z uprzednio zamrożonego korzenia łopianu. Robi się go bardzo prosto.
Korzenie łopianu przed oczyszczeniem

Starłem (oczyszczone) dwa duże korzenie łopianu wraz z jednym korzeniem imbiru. Następnie uzyskaną masę zalałem 2l wody i gotowałem godzinę wraz z 0,5kg brązowego cukru trzcinowego. Po wystudzeniu zlałem przez ściereczkę do 4 litrowego zakręcanego gąsiora i dołożyłem odrobinę rozczynionych w letniej wodzie z cukrem drożdży piekarskich. Uzupełniłem wodę i zakręciłem gąsior delikatnie tak aby gaz powstały z fermentacji mógł się ulatniać swobodnie. Po tygodniu fermentacji przelałem płyn do korkowanych tradycyjnie butelek (na zatrzask). Do każdej z nich dodałem łyżeczkę cukru aby pozostałe przy życiu drożdże "nagazowały" piwo przetwarzając cukier na CO2. Butelki odstawiłem w ciepłe miejsce na dwa dni, a następnie włożyłem do lodówki.
Napój jest orzeźwiający i lekko alkoholowy. Dobrze zastępuje piwo.
Piwo łopianowo-imbirowe

8 komentarzy:

  1. Czy ten łopian musi być wczesniej zamrożony ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że nie. Napój można przygotować ze świeżo wykopanego. Zamiast imbiru można użyć korzeni mniszka lekarskiego. Wtedy piwo nabierze goryczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Inspirujący blog oraz fajne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten blog to naprawdę fajny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zaglądam tutaj aby sie dowiedziec czegoś więcej na ten temat

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie coś nowego, nie słyszałam o tego rodzaju piwa. A tematem ostatnio mocno się interesuję, nawet znalazłam stronę https://www.wolepiwo.pl/ gdzie temat piwa jest bardzo dobrze opisany - rodzaje, gatunki itd.

    OdpowiedzUsuń